<Stworz> page
<Wolosozary> album page

Jestesmy Sloncem

Czy pamiętasz jeszcze
Pieśni, które śpiewał czas
Nim ruszyły tryby świata
I obróciły losu żarna?
Każde jedno słowo
Każdy jeden dźwięk
Niczym złota iskra
W kosmicznej kuźni dziejów

Każdy nowy świt
Jest jak odrodzenie
Rodzisz się wraz z Słońcem
Rozpalasz Ogień dnia
Każdy nowy dzień
jest jak nowa pieśń
jej muzyka to czas
jej słowa to dech

Każdy nowy zmierzch
jest jak nowa śmierć
Kamieniejesz
Upadasz za horyzont
Każda nowa noc
jest jak martwa zima
tylko łuna gwiazd
obiecuje nowy dzień

Każda chwila
tka kolejne płótna życia
Życie jest jak nektar
Pity z rogów czasu
Lany w Ogień śmierci

Czy pamiętasz jeszcze
słowa, które szeptał wiatr
Nim zamarzły tryby czasu
I zdawały stanąć w miejscu?
Każde jedno słowo
Każdy jeden dźwięk
Przepadł gdzieś w bezczasie
A przecież młyn obracał się dalej!

Czy pamiętasz więc jak brzmiała tamta pieśń?
Czy ucichła martwa?
Czyżby ją zapomniano?
Wszak pamiętam dobrze, mówiłeś że sam ją tkasz
Kogóż więc teraz cieszy?
Komuż więc teraz gra?

close window